Pokój Nr.3 (Diego,Giovanni,Tomas)

Giovanni

spojrzał na Diego po czym zwrócił się do Mabel

- Pani wybaczy, obowiązki wzywają - powiedział i wyszedł z pokoju

Mabel

-Też cie kocham-pa wam-rozejrzała się i też wyszła.

Diego

wszeli z tomasem do pokju poczym odrazu usiadł na łóżku

- czekamy na gio - powiedział

Giovanni

wrócił do pokoju zmęczony

Diego

- o giovani gdzie sie włuczyłeś -zapytał

Giovanni

- a oglądałem telewizję w salonie - powiedział i usiadł na swoim łóżku - a wy robiliście dzisiaj coś ciekawego - spytał

Tomas

Po chwili milczenia

-Dobra jak jestesmy szyscy to Diego tlumacz nam co sie dzialo z Roberta i z tobą, a ty Gio usiądź i słuchaj, bo sytuacja jest poważna. - stwierdził

Diego

- no wiec tak panowie .... roberta powiedziala mojemu ojcu ze jest moja dziewczyna ... - zaczał mowic

Tomas

-Bleee, już nie chce kolacji - przerwał zniesmaczony

Sailor Moon

Wpadła do pokoju jak szalona. Zrobiła szybki obrót.- Hola chicos.- Wskazała palcem na Diega.- Tu, musimy porozmawiać.

Giovanni

spojrzał na niego ze strachem

- że co ?? - spytał

Diego

- yyy ... dobra chlopaki zaraz wracam .... widac ze na dzis niekoneic wrazen - poweidział i podszedł do miji

- co jest kochana ?

Tomas

-O Boże znowu!!?? Dobra nic, Gio, czemu nie wypiłeś soku pomodorowego na katza?? - zapytał

Sailor Moon

Kiwała głową na lewo i prawo.- Que pasa contigo y Vico? I co ma do tego Roberta

Diego

zmieszal się

- znaczy no .... ja ... zaraz wam wyjasnie bo chyba tylko wy mi mozecie pomuc w tej sprawie - powiedział

Sailor Moon

Usiadła na łóżku Diega.- Czekamy amigo.

Giovanni

zdziwiony patrzył na Mije

- nie chciało mi się - odpowiedział Thomasowi

Diego

zamknął drziw i przekrecił kluczyk wkładajac do kieszeni

-wiec tak ...nikt nam nieprzeszodzi ..... miałem dzis roberte w garsci ... wystraszyłem ją .... i wszystko było okej ..... do tczasu kiedy ta małpa niezaczeła mnie podwadzac ... i wymiekłem zawsze miałem sląbosc do dziewczyn ... poprosiła mnie bym zagrał na gitarze ... zrobiłem to do cholery a ona to nagrała .. poczym wpada moj ojciec i ona mowi ze jest moja dziewczyna .... ma mnie w garsci jak ojciec sie dowie ze komponuje wsadzi mnie gdzies gdzie niema słońca ..... niiwem co robic ... - powiedział powli i spokojnie

Tomas

-Spokojnie, daj mi noc, przemyślę wszystko i jutro podejme działanie - powiedział ze spokojem

-Tymczasem musze się wyspać, bo przez was nie mam snu - uśmiechnął się, poszedł pod prysznic

Sailor Moon

- Que?!?!- Krzyknęła piskliwym głosem.- Diego co z Tobą?! Przecież jesteś z Vico! Jak możesz jej to robić?! Kiedyś byłeś inny, nie dałeś się byle komu. Jeszcze trochę a Roberta będzie Ci mówiła na kogo możesz patrzeć a na kogo nie!