Pokój Nr.2 (Raquel,Roberta,Jose,Lupita,Christina)

Roberta

Szturchnelam go i zasmialam sie.
-Ja ci dam do kolezanek-wystawilam mu jezyk

Giovanni

- ale z Ciebie zazdrośnica - powiedział z uśmiechem i pokazał jej znowu język

Roberta

-Nie zaprzecze-zasmialam sie - W zwiazku potrzebna jest szczypta zazdrosci-powiedzialam z usmiechem

Giovanni

- ale tylko szczypta - powiedział z uśmiechem Razz

Roberta

-No pewnie, ja przeciez niejestem az tak zazdrosna-powiedzialam z usmiechem

Giovanni

- a kiedy do tej hiszpani - spytał

Roberta

-Prawdopodobnie za pare dni....ale niechce tam jechac a Alma ciagle milczy-powiedzialam

Giovanni

- nie da się nic zrobić - spytał

Roberta

-Zrobie wszystko co bede mogla, ale nie wiem...-westchnelam

Giovanni

zrobił smutną minkę Razz

- i wracasz ... ?? wiesz kiedy ? - spytał

Roberta

Wzruszylam ramionami.
-Nie wiem....dam tatuskowi tak w kosc zeby mnie jak najszybciej wypedzil-powiedzialam

Giovanni

- no to muszę się tobą nacieszyć na zapas - zażartował po czym zaczął ją całować b.namiętnie Very Happy

Roberta

-A ja toba....-powiedzialam miedzy pocalunkami

Giovanni

przytulił się

- a co jak byś się schowała w magazynie i wszyscy by mówili że uciekłaś ?? byś nie pojechała do Hiszpanii - powiedział z uśmiechem

Roberta

-Jeszcze by mnie ze szkoly wyrzucili-powiedzialam

Giovanni

-- no to nie wiem - powiedział tuląc się do niej Razz

Roberta

Przytulilam sie do niego.
-Cos sie wymysli....-powiedzialam - A wygodne mam lozko prawda-zasmialam sie

Giovanni

- oj wygodne wygodne - powiedział i się położył obok niej Very Happy

Roberta

-A wlasnie co do zespolu to mielismy podobno gdzies zagrac slyszales o tym?-zapytalam

Giovanni

- nie nie słyszałem - powiedział z uśmiechem