Barek(Bez Alkoholu)

Roberta

-Swietnie....kolejny fan mojej mamity-westchnelam
-Nie zalatwiam autografow....kiedys pewnie tu przyjdzie sam ja poprosisz-dodalam

Joaquin

- szkoda, a nie wiesz kiedy przyjdzie?

Roberta

-Nie....narazie nie wie ze juz wrocilam do skzoly wiec nie predko-powiedzialam

Joaquin

- a gdzie byłas? moze zmienimy miejsce przebywania?

Roberta

-W Hiszpanii....a gdzie chcesz isc?-zapytalam

Joaquin

- agdzie proponujesz? moze na basen? zobaczylbym cie w stroju kapielowym - proponuje Very Happy

Roberta

Rozesmialam sie.
-Nie ma tak dobrze-powiedzialam zusmiechem i wstalam - No ale chodzmy na ten basen-dodalam i poszlismy.

Miguel

Usiadł przy barku i zamówił sok

Sailor Moon

Przyszła do kawiarni po sałatkę i sok. Wychodząc zauważyła Miguela i nie wiedząc czemu podeszła do niego.- Można?

Miguel

Zrobił wielkie oczy.

- Mozna - powiedział i się uśmiechnął

Sailor Moon

- Dzięki.- powiedziała uśmiechając się i usiadła obok niego.- Co słychać?

Miguel

- Dobrze jest- powiedział i był troche zdziwiony jej zachowaniem
- O jaka słodka blondynka...

Sailor Moon

Zaśmiała się.- Zawsze jestem słodka, tylko zależy dla kogo.

Miguel

Dla mnie zawsze byłaś i będziesz - powiedział i dał jej buziaka

Sailor Moon

Przypomniała sobie ich kłótnie.- Nawet kiedy się kłóciłem i Cię obrażałam?

Sol

Weszłam do kawiarni i zamówiłam colę, chciałam iść do ogrodu ale zobaczyłam pewnego przystojniaczka i obok niego jakąś blondynkę. Nie zważajac na nią podeszlam do niego i usiadłam między nich uśmiechając sie do chłopaka
-Cześć....czy my się znamy?

Sailor Moon

Zobaczyła dziewczynę i znowu jej się zepsuł humor. Jedna Roberta jej wystarczała za wszystkie inne nieznośne dziewczyna.- Perdon, ale jesteśmy zajęci.

Miguel

- Nawet. Mia Kocham cię - przytulił się do niej

Miguel

- Cześć - powiedział do dziewczyny
- Nie znamy

Sailor Moon

Kiedy usłyszała co powiedział Miguel uśmiechnęła się złośliwie do dziewczyny, po czym odwróciła się do Miguela.- A ja Ciebie.