Stolik Nr.1

Roberta

-Co za pomysl?Pewnie jakis glupokowaty-zasmialam sie

Lupita

-Nie,nie wiem...Lubie śpiewać,ale nigdy nie zastanawiałam się,jak mi to wychodzi-powiedziała.

Diego

- tajemnica - powiedział i zasmiał sie

spojrzał na lupite

- zaspiewaj cos ... obojetnie co - powiedział z usmiechem

Roberta

-jak zaczales to juz mow-powiedzialam do niego

Lupita

-Tutaj?-zapytała zdziwiona.

Diego

spojrzal na rob i dał jej buziaka w piliczek - zobaczysz - murgnał doniej

- tak tutaj .. obojetnie co - powiedizał z szczerym usmiechem Smile

Roberta

Szturchnelam go.
-Nie mecz jej-powiedzialam i spojrzalam na Lupite

Lupita

-Ale...-zaczęła Lupe-no dobra-powiedziała.
Zaczęła śpiewać(rbd - Lu - Por Besarte).

Diego

wsłuchał się jak spiewa "genialnie ... to jest to " pomyślał i spojrzał na roberte poczym nadal słuchał jak lupita spiewa

Roberta

Słuchalam jak spiewa i usmiechnelam sie.

Lupita

Przerwała.Zmieszała się. Smile

-Dobra,lepeij nic nie mówcie-powiedziała.

Roberta

-Lupe bylo super-powiedzialam i przybilam jej piatke

Diego

dał buziaka w czoło lupicie

-dzieki ... - powiedział z tajemniczym usmiechem odworicł sie szybko do roberty Razz

- dobra dostaniesz dzis wyjatkowo - powiedział zasmiał sie i pocałowal ją w usta ;P

- dobra ja uciekam ... mam jeszcze cos do zalatwienia jeszcze raz dzieki lupe- powiedział i pobiegł do siebie

Roberta

Wytarlam usta.
-Głupek-powiedzialam patrzac na Lupite

Lupita

-I po co mu to było?-spytała zdziwiona.

Roberta

-Nie wiem, juz totalnie mu sie w glowie poprzewracalo-odparlam

Tomas

-Ja sobie eszcze zostane jak wam to nie przeszkadza - powiedział do dziwczyn

Lupita

Uśmiechnęła się Smile

-Zawsze się wstydziłam śpiewać przy kimś.-powiedziała.

Roberta

-I dzis sie przelamalas, bylo dobrze-powiedzialam z usmiechem
-Spoko, siedz-odparlam Tomasowi

Lupita

Uśmiechnęła się.
-Dzięki.A ty śpiewasz?-spytała z ciekawości-Masz to po mamie?