Tajne miejsce prób zespolu

Diego

- przeprosiny takie słodkie ? to ciekawe jakie sa podziekowania za miekkie ladowanie - usmiechnal sie do niej

Roberta

Poglaskalam go po policzku i pocalam namietnie zapominajac o wszystkim.

Diego

odwzajemnił pocałunek i nic niemowił tylko objał ją w tali i sie calowali Wink

tez zapomnial o wszystkim

Roberta

Calowalismy sie rpzez jakas chwile pozniej sie odchylilam i spojrzalam mu w oczy nic nie mowiac.

Diego

popatrzyl na nią i lekko sie usmiechnał niewiedizal co sie dzieje ale bylo mu dobrze Razz

- przepraszam .... niepowinnismy ... - powiedzial

Roberta

-mam zacmienie mozgu-powiedzialam i zasmialam sie by jakos wyjsc z tej sytuacji ale nie schodzilam z niego

Diego

zasmial się

- no faktycznie bo całuejsz sise z idiota ktorego nienawidzisz - powiexdzial i puscil jej oczko ;D

Roberta

-A ty z wariatka ktorej tez nienawidzisz-powiedzialam zusmiechem

Diego

- wniosek z tego taki ze przeciwienstwa sie przyciagaja ? a mzoe jestesmy az tak do siebie podobni - powiedizal i pocałowal ja w nosek ;P

Roberta

-Najwidoczniej....-odparlam i mrugnelam do niego.Zeszlam zniego i usiadlam obok.

Diego

lezal sobie dalej i spojrzal na nią

- caly czas mnie zaskakujesz .... - poweidzial

Roberta

-To chyba dobrze-powiedzialam i polozylam sie obok.SPojrzalam naniego i przytulilam sie.

Diego

przytulił ją do siebie choc niewiedizal czemu

- tak to dobrze ... - westchnał i pocalowla jąw czoło Very Happy

Roberta

Ucieszylam sie ze mnie przytulil wiec usmiechnelam sie.Polozylam reke na jego brzuchu.
-Masz jeszcze troche mokra koszule-powiedzialam z usmiechem

Diego

- tylko tak troche ... ale wyschnie - powiedzial i pogłaskal ją caly czas byli przytuleni ;D

Roberta

Nie wiedziala czy dobrze robi ale na ten czas jej to nie obchodzilo.
-Nie bylbys mokry gdybys nie zaczynal-zasmialam sie i abrdziej sie wniego wtulilam

Diego

było mu dobrze wiec nic niechcial robic i mowic .... niewiedzial czemu to robi ... Razz

głaskal ja po glowie i usmiechał sie , zamknał oczy

Roberta

Patrzyla na niego gdy zamknal oczy i usmiechala sie po chwili tez zamknela oczy.

Diego

- wiem ze t odziwnie zabrzmi ... ale jakos mi z toba dobrze - powiedzial i pocalował ją w nosek Razz

Roberta

Usmiechnelam sie gdy to powiedzial.Wiedziala ze to jeden taki moment i ze jutro juz bedzie inaczej.
Dotknela paluszkiem jego noska.
-Moze troche dziwnie....ale nie az tak-zasmialam sie