Ławki

Santos

- co o ja .... cos neitak - powiedział i zaczał gładzic sie po wysportowanej klacie Razz

Sabrina

- twoja klaataa jest .. - niedokonczyla .. zatkalo ją

Julietta

Wstała i poszła

Santos

zasmiał się

- cos nietak z nią ? myslalem ze jest wszzystko okej duzo cwicze - poweidizał i podprapał sie pogłowie zdjął koszule i zaczał ogladac sobie klatkepiesiowa co moze byc nietak ;D

Sabrina

- nie ! ona jest booska !! - niemogla sie na nia napatrzec ;p

Santos

zasmiał się

- aha ... jak chesz to pomacaj - powiedzial z usmiechem Very Happy

był dumny z swojej klaty xD

Sabrina

pomacala jego klate ;p - booska jest jakis koles w tej szkole co ci dorowna ?? - zasmiala sie i puscila mu oczko

Santos

zasmiał się

- niewiem niepatrze na klaty chlopakow - usmiechnął się ;P

Sabrina

- napewno nie Wink

- powiedziala - pojdziemy do kawiarni ?? - dodala

Santos

- a po co - powiedzial z usmiechem

- jestes głodna czy moze chesz pic ? - zapytał Razz

i usmiechnął sie słodko xD

Sabrina

- hmm a moze napijemy sie czegoś o i opowiesz mi cos wiecej o sobie :d - usmiechnela sie zachecajaco

Santos

zasmiał się

- hmmm kuszace ale podziekuje .. wiesz ... powiem ci tyle ze lubie sport i kobiety -skwitował

Sabrina

- kobiety .. czy tylko jedna .. jest jakas szczesciara .. bo nie pamietam czy jest czy nie ;p - usmiechnela sie slodko jak nigdy dotad

Santos

zasmiał się

- jest .. Lupita - powiedział i murgnął doniej ;P

Sabrina

- uu .. szkoda .. - zesmutniala

Santos

zasmial się

- no juz sie niesmutaj - powiedział i pogłaskał ja po głowie Razz

Sabrina

- jak ?? nikt mnie nie chce giovanni , tomas .. ktos jeszcze - poplakala sie specjalnie ale nie bylo widac

Santos

przytulil ją Razz

- spokojnie .... napewno jakis sie znadjzie - powiedział ;P

Sabrina

- jakis czyli ktos z ulicy ?? - zaplakala i przytulila sie mocno do Santosa

Santos

- oj nieprzesadzaj .. duzo fajnych chlopakow jest w szkole