Sad

Teo

nadal czeka za odpowiedzia
-to przez pilar masz taki troszke zly humor?

Julietta

- Jestem zła na Thomasa że tak ją potraktował. - powiedziała

Pilar

przybiegla zaplakana jak jeszcze nigdy - Juleitta ! nie mam ochoty zyc !! - przytulila sie od niej i pplakala

Teo

-co sie stalo?

Julietta

Przytuliła Pilar

- Ale Pilar co sie stało ?. - powiedziała

Pilar

-On. on powiedzial , że mial tylko ochote na sex i tyle!! -zaczela plakac jeszcze bardziej

Teo

-co za debil z tego tomasa

Julietta

Zerwała się z trawy

- A to świnia. Ide się z nim policzyć. - powiedziała podniesionym głosem

Teo

-julietta nic nie wskurasz krzyczac na niego

Pilar

- nie mow tak o nim ! -wpadla w histerie- on nawet nie wie jak mnie zranil ale i tak cos do niego cuzje !

Julietta

- Ja mu przyłoże z liscia. - powiedziała

Pilar

-Julietta nie !! prosze cie!! - nie rob mu nic .. nigdy wtedy sobie tego nie wybacze- powiedziala

Teo

-hmm....julietta usiad bo i tak cie nie poslucha tomas a ty pilar moze wez jakis tableki na sen i to ci dobrze zrobi co o tym sadzisz julietta- probowal pomuc

Julietta

- Dobry pomysł. Teraz to naprawde bym mu przyłożyła. - powiedziała

Pilar

przytulila sie do Teo - kocham cie !! - powiedziala ... < nie wiedzac co robi ale to brzmialo prawdziwie-uciekla

Teo

-nie denerwuj sie - zlapal juliette za reke i pociagnal do siebie ze az usialda kolo niego

Teo

przytulil pilar ale bylo mu bardzo glupio przy juliettcie
"co ja mam teraz zrobic" pomyslal

Julietta

" Super może ja stąd sobie pójde "

Teo

-wiesz co pilar na woim miejsu poszedl bym sie polozyc to ci dobrze zrobni sen jest dobrym lekarstwem

Pilar

[ pilar uciekla przeciez !! ;p]