Kanapy

Diego

wstał za robertą i złapał ją za rekę poczym pocałował wkoncu musiał jakos ja zatrzymac ? Razz

Roberta

Byłam wkurzona wiec nawet nie robil na mnie wrazenia en pocalunek.Odsunelam sie.
-Pusc mnie, udusze ta barbie!

Diego

złapał ją i przysunął do siebie mocno trzymajac

- odpuść ... czemu ty tak łatwo wierzysz w kazde słowo ?

Roberta

-Nie pozwole by tak do mnie mowila! I pusc mnie...to boli-powiedzialam

Diego

- roberta ... kocham cie - powiedział powaznie patrzac jej w oczy

Roberta

Zaskoczylam sie i zrobilam wielkie oczy.
-CO? CO ty mowisz, padlo ci na mozg?

Diego

zasmiał się i puscił ją

- widzisz uwierzyłaś tak łatwo - powiedzial i zaczał sie smiać Very Happy

Roberta

-Głupek!-powiedzialam

Diego

zasmial się

- no co ... to było smieszne - powiedział izaczal sie smiac i walnął sie na kanapke niemuc przestac sie smiac

Roberta

Zmierzylam go.
-Przestan sie smiac, po tobie mozna sie wszystkiego spodziewac!

Diego

wybuchł smiechem

- niemoge ... to mnie rozbraja ... hahahhah wybacz ahhahaa - wydusił słowa przez smiech

Roberta

Podeszlam i zlapalam go za kuszule.
-Lepiej zamilcz idioto!

Diego

usmiechnął sie

- no dobrze dobrze - powiedizal i zasmiał sie poczym spowazniał

Roberta

Puscilam go i pokiwalam głowa.
-Duren....

Diego

- ciekawe co powie gio i tomas jak im opowiem to - powiedizałi usmiechnał sie prowokujaco ;D

Roberta

-Co im opowiesz?

Diego

- jak zareagowalaś na moje słowa - powiedzial i zasmial się

Roberta

-Czyli co powtorzysz im moje slowa "padlo ci na mozg"-skrzywilam sie

Diego

- nie ... powiem jakie oczy zrobiłaś ... pełne nadzieji .. - powiedział zasmiał się pociagnał ją na siebie

- no powiedz ze namnie lecisz wiem to - wyszeptał

Roberta

-Pelne nadzieji?Chyba pelne zlosci! Lece na Ciebie tylko w twoich snach!