Kanapy

Sailor Moon

Zaśmiała się-Miguel, Giovanni i Santos...Ale i tak Ty jesteś najprzystojniejszy.

Diego

zasmial się

- no wiem mija wiem ... juz rok tu siedzimy a ty niepowiesz mi ze zamną szalejesz - zasmial sie głośno ..

- no dobra dosyc zartów ksiezniczko ... pogadaj z vico jak mozesz ... niechce by mnie zdradzala czy cos ... - powiedzal niepewnie

Sailor Moon

- Powinieneś już to wiedzieć. Ja Mia Colucci mówię Ci, że Vico Cię nie zdradzi. Kto by śmiał Cię zdradzić?

Diego

- Roberta - powiedizal i wybuchł smiechem

- nie no ... zobaczymy co przyniesie jutro ... musze pogadac z dyrektorem ... o imprezie ... jakas dyskoteka ? moze impreza/ niewiem ... ale mysle ze sie zgodzi .... - powiedział i zasmial się

- czekaj czekaj ... mam pomysł ... wiem jak dokopiemy robercie ... to ja zaboli .... podeslemy jej kogos .. by ja w sobie rozkochal .... a puzniej niech ja zuci i osmieszy przy calej szkole ... - powiedzial z wsipskim usmiechem

Sailor Moon

Roześmiała się.- Co za facet by się tak poświęcił? Żaden. A impreza musi być. Mam nową piosenkę to może ją zaśpiewać. Pogadam z Vico i bedzie ok. W końcu musimy się poznać z nowymi.

Diego

- nom okej ... - powiedział z usmiechem

zastanowił sie chwile

- mi zadna sie nieoprze ... moze ja sproboje .... roberta namnie leci chyba - zasmiał się

Giovanni

zobaczył w salonie 2 osoby podszedł się przywitać - was też dręczy bezsenność - spytał

Sailor Moon

- Diego nie możesz!- Powiedziała i uśmiechnęła się do Gio.- Jeszcze wcześnie na sen.

Diego

- czesc gio - powiedział

- mija niby czemu ... spokojnie bede panowac nad sytuacja- powiedział

Giovanni

usiadł obok Diego i wsłuchiwał się w rozmowę, chciał się dowiedzieć czego nie może Diego

Sailor Moon

- Nie chcesz aby Vico Cię zdradzała a sam masz taki zamiar. Nie ma mowy, powiem o wszystkim Vico.

Diego

- dobra spokojnie ... - powiedzial i zasmiał się

- a ty gio ?? co kombinujesz z roberta ?? czemu jej tak bronsiz cholera co ? - zapytal

Giovanni

- jak byś ją lepiej poznał byś zobaczył że nie jest aż taka zła - powiedział po czym dodał -i nie bronie jej a staram się być bezstronny

Sailor Moon

- Ale look ma straszny.

Giovanni

- nad tym mogła byś popracować z tego co słyszałem niezła w tym jesteś - powiedział do Miji

Diego

wybuchł smiechem

- no sorry ... ale ona jest nienomalna ... kumpla mi przekabaciła na swoja strone .. ja juz jej jutro dam wycisk ... jak sie nieuspokoi .... a moj plan wykrozystam mia ... to bedzie bomba a roberta bedzie sama chcial z tad isc ... - powiedzial wscipsko

Giovanni

na słowa Diego pokiwał tylko głową nie chciał się kłócić, ale wiedział że to się źle skończy

Sailor Moon

Uśmiechnęła się promiennie do Gio.- Jestem najlepsza. Jesli chcesz nad Twoim look też mogę popracować. Ale masz całkiem niezły, lepszy niż Miguel.

Giovanni

-a np co byś chciała we mnie zmienić - spytał zaciekawiony Very Happy

Diego

zasmiał się

- no dobra koneic .. bo zaraz ssie całowac bedziecie ... - powiedział w zartach

- dobra jutro zaczne dzialać ... roberta odpadnie w przedbiegach - zasmial sie głośno