Kanapy

Paola

usiadła kolo niego i zaczęła masować mu plecy
-lepiej

Diego

- nieco tak ... odpreze sie troche - powiedziali zamknał oczy ;D gdy ona go masowała

Paola

masowała go dalej
-a jak tam twoje stosunki z ojcem?

Diego

- takie sobie ale sa juz lepsze - powiedział i nadal rozpłyywał sie gdy ta go masowała

Paola

-jesteś strasznie spięty-powiedziała masując go dalej

Diego

- moze troche ... to przez to napiecie dzisiejsze - skwitował

Paola

-nie przejmuj sie już i zapomnij o tym-powiedziała cichszym tonem

Diego

- uwolnie sie na chwile od mysli - powiedzial i z zamknientymi oczami poddawał sie jej masazowi ;D

Paola

masowała go cały czas

Diego

- dobrze masujesz ... jestes masazystką - zasamiłsię

Paola

-wiem-uśmiechnęła sie
-potrafię tez wiele innych rzeczy-powiedziała tajemniczym głosem

Diego

zasmiał się

- ciekawe co - dodał Razz

Paola

-jak będziesz chciał to ci pokarze

Diego

zasmiał się

-nprzyklad co ?

Paola

przestała go masować
-na przykład to...-pocałowała go namiętnie

Diego

odwzjemnił pocałunek przez chwile ale zaraz wrócił do zmysłów

- czemu to zrobilas ..... ja kocham vico niemoge ... - powiedział i podrpał sie po glowie

Paola

wróciła do masowania Diega
-sam chciałeś żebym ci pokazała, a jeżeli naprawdę ja kochasz to dlaczego odwzajemniłeś mój pocałunek i wogule pozwoliłeś sie pocałować-spytała

Diego

odsunał sie odniej

- poprostu tak wyszlo z sytuacji - skwitował powaznie

Paola

przytaknęła
-ale nie bój sie ja nie gryzę-powiedziała z uśmiechem na twarzy

Diego

zasmiał się

- wyszlo jak wyszlo ja ide do vico - powiedział i poszedł